Borsuk Patrycjusz
Borsuk Patrycjusz był puchatym stworzeniem
Który mieszkał w norze wśród polnych kwiatów
Lubił sobie leniuchować i zajadać mrówki
Ale okrutny los miał dla niego inne plany
Ludzie, złośliwi barbarzyńcy
Wrzucili mu petardę do nory
Borsuk Patrycjusz został poważnie ranny
W wielkim huku i płomieniach
Byli tacy, którzy chcieli go uratować
Walczyli o jego życie przez kilka dni
Niestety, bez powodzenia
Skonał w straszliwych męczarniach
Lecz pamięć o nim nie umarła
W sercach dobrych ludzi zawsze będzie żywa
Borsuk Patrycjusz to taki maleńki skarb
Był istotą słodką, wesołą i bezbronną
Nie spodziewał się zagrożenia w swojej norze
Lecz ludzie, pełni złości i okrucieństwa
Ludzie, bez skrupułów i bez litości
Wrzucili mu tę śmiercionośną petardę
A bezbronny Borsuk Patrycjusz
Zapłacił najwyższą cenę za ich rozrywkę
Nigdy już nie usłyszymy jego radosnego piszczenia
Nigdy już nie zobaczymy jego małych łapek
Biegających radośnie po trawie
Trzeba pamiętać o Borsuku Patrycjuszu
I mocno żałować tego, co się stało
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz