Niepewność
Chociaż stale boli Cię głowa
Chociaż wciąż Ci coś proponuję
Ty ciągle nie jesteś gotowa
I nie chcesz wiedzieć co czuję
Chociaż się staram jak umiem
Chociaż próbuję analizować
To nadal Cię nie rozumiem
I mam ochotę się schować
Chociaż się często przez to kłócimy
Chociaż przyjemnie z tym nie jest wcale
To tak naprawdę nic nie robimy
I dręczymy nawzajem się stale
Nawet gdy nie chcesz już wsparcia mojego
Nawet gdy przeszkadza Ci moja opieka
Ja wciąż będę pilnował zdrowia Twojego
Bo przecież czas tak szybko ucieka
Pomyśl więc w końcu Kochanie
I zastanów się nad tym solidnie
Nie czekaj aż coś złego się stanie
I podejmij konkretną decyzję
Nie odrzucaj mojej pomocy
Mojego starania i innych zabiegów
Rozmawiajmy o tym do późnej nocy
I nie dostrzegaj tam gdzie nie ma – wrogów
Nie mów, że nic już nie można zmienić
Nie okazuj też bezsilności
Powinnaś się teraz rumienić
Bo ja to robię dla Ciebie z miłości
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz