21 czerwca 2025

O smutnym losie psa

 

O smutnym losie psa

Na wsi gdzieś tam, daleko stąd

Żył pies samotny, bez towarzystwa żadnego

Nie miał druha, który z nim biegałby w dal

Tylko samotność, która go przygnębiała cały czas

Uwięziony był na łańcuchu dzień i noc

Ciągle głodował i zawsze chciało mu się pić

Odstawiony przez ludzi, zostawiony na pastwę losu

Z tęsknotą patrzył na inne zwierzęta w oddali

Wszyscy pogardzali nim, nawet gdy był łagodny

Nie mogli zrozumieć, że on też pragnie miłości

Był smutny i samotny, tęsknił za miłością

Bardzo pragnął poznać, jak to jest być kochanym

Czuł, że jego życie jest jednym wielkim smutkiem

Nie rozumiał dlaczego nikt się nim nie interesuje

Za wszelką cenę chciał znaleźć jakiegoś przyjaciela

Niestety, ludzie byli zbyt okrutni dla niego

Lata mozolnie przechodziły w udręce

Zimne i głodne noce stały się dla psa zbyt ciężkie

Jego los na łańcuchu był już niestety przesądzony

Pozostał psem, którego zły człowiek porzucił

Pies skonał w męczarniach z głodu i pragnienia

I nikt nie zapłakał nad jego smutnym losem

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nic nie jest nam obceco ludzkie

  Nic co ludzkie nie jest nam obce Zacznijmy od początku, bo tam zwykle tkwi tajemnica Życie jest nieprzewidywalne, pełne zmian i dram...