Samotny człowiek
W pustym pokoju cichy, samotny człowiek siedzi
W jego duszy myśli trudne, smutki głęboko tkwią
Zagubiony w sobie, jakiś letarg go otacza
Wśród nocy bez gwiazd, na samotnej dróżce
W oczach jego widać długie lata samotności
W sercu jego płonie ogień niewypowiedzianych tęsknot
Czy kiedykolwiek znajdzie drogę do innego serca?
Czy kiedykolwiek ujrzy światło w ciemności swej nocy?
Samotny człowiek, w ciszy swojego świata
Marzy o bliskości, o ukojeniu w ramionach drugiego
Choć wiatr szeleści liśćmi, a czas płynie bezwzględnie
On wciąż wierzy w miłość, choć to trudna droga
Choć samotność czasem jest jak czarna otchłań
Jego serce wciąż bije, nadzieja trwa w nim jak płomień
Bo każdy samotny człowiek, choć w ciszy tkwi spokojnie
Ma w sobie siłę, by odnaleźć drogę do szczęścia swojego
W krainie cieni, gdzie noc jest najdłuższą chwilą
Samotny człowiek walczy, by odnaleźć swą równowagę
W jego sercu tęsknota i nadzieja się splatają
Bo w końcu każdy człowiek odnajdzie swą własną drogę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz