18 lipca 2025

Kara za grzechy

 

Kara za grzechy

Zdarza się tak coraz częściej

W każdym miejscu na świecie

Gdzieś na uboczu miasta

W biednej chatce na skraju lasu

Czy w zaludnionej aglomeracji

Żyją ludzie z grzechem w sercu

Nie troszczą się o nikogo

Nie myślą o jutrzejszym dniu

Na  przyjemność jedynie liczą

A zasłona ciemności okrywa ich duszę

Wszyscy się  naokoło, potępiają

Kara za grzechy już dawno była nakreślona

Lecz oni nie zważają i ciągle grzeszą

Czyniąc sobie krzywdę i innym też

Wszystko się jednak zmieniło

Ich czyny dobiegły końca

Smutni, samotni i pokutujący

Wyznać musieli wszystko przed Bogiem

Zrozumieli wtedy, że byli niewolnikami

Grzechy pochłonęły ich bez reszty

Zostali zdeptani, pozbawieni nadziei

Ale nadzieja Łaski Bożej przyniosła im ukojenie

Nie wiadomo, co stało się z nimi potem

Czy otrzymali tę łaskę Bożą czy też nie

Ale ich historia jest znana wszystkim

Ich grzechy i bolesna pokuta

I choć życie ich było trudne

To pozostawili po sobie przestrogę

Dla tych, którzy odrzucają miłość i światłość

Aby uniknąć kary za swoje grzechy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Galastra IV

  Galastra IV Soretus zastanawiał się coraz bardziej i jeszcze   dogłębniej rozmyślał nad tym czego się właśnie dowiedział. Chociaż wyda...