Ostatnia wataha wilków
Wśród mgieł i ciemności, wataha wilków biegnie
Ich sylwetki mroczne są i pełne dzikiej energii
Ostatni raz na polanie razem się zatrzymują
Słuchając wiatru, który im przyszłość wróży
Zwierzęta te, w swoim naturalnym środowisku
Żyły wolne przez wieki w zgodzie z naturą
Lecz nadszedł czas, że przyszedł człowiek by złapać je
Złapać i zabić bez żadnego powodu, żadnej przyczyny
Wilki nie chciały dać się schwytać i mogły tylko uciekać
Przez wiele dni i nocy walczyły z przeciwnościami losu
Lecz ostatecznie, ich liczba stopniała prawie do zera
Człowiek to bandyta, zaraza i zwykły morderca
Wilki już nie biegają swobodnie wśród mgieł i ciemności
Ich duch wciąż jednak żyje chociaż ukryty jest wśród gór i lasów
Bo Wilki zawsze będą wolne jak wiatr i niebo nad nami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz