16 czerwca 2025

Jak łabędzie -na zawsze

 

Jak łabędzie-na zawsze

Jesteśmy jak łabędzie – na zawsze nierozłączni
Płyniemy przez życie, choć czasem wiatr nas smagnie
Twoje skrzydła przy moich, w odbiciu wód spokojnych
W blasku słońca i w cieniu nocy głębokiej

Niech burze nie rozdzielą splecionych naszych dłoni
Bo serca nam biją w jednym rytmie, w jednej toni
Gdy świat się zamgli, gdy cisza spadnie głucha
Będziemy razem – wystarczy jedno westchnienie i otucha

Jak łabędzie na tafli jeziora wśród szuwarów
Gdzie miłość jest ciszą i śpiewem bez gwaru
Tak trwamy – dwie dusze splecione na zawsze
Na wieki nierozłączni, jak echo w przestrzeni gasnące

A gdy księżyc w perłowym blasku nas otuli
Zapytam Cię cicho, jak mocno mnie czujesz
Twoje dłonie jak skrzydła – ciepłe, bezpieczne
Nasze serca tkwią w rytmie miłości odwiecznej

W tańcu fal lśniących odbijamy marzenia
Niech noc nas uniesie w ramionach pragnienia
Nie boję się czasu, nie boję się burzy
Bo nigdy przy Tobie mój świat się nie chmurzy

Jesteśmy jak łabędzie – na zawsze, na wieki
Złączone dusze, nierozerwalne  dla wspólnej opieki
W objęciach miłości, w jej świetle i mroku
Od lat, na zawsze… w jednym wspólnym kroku

A jeśli wichry losu porwą nas w nieznane
Jeśli dni zasnują mgły pełne rozstania
Przysięgnij mi, że nawet w ciszy oddalenia
Nasze serca będą bić jednym wspomnieniem

Niech czas nas nie złamie, niech przestrzeń nie dzieli
Bo miłość nasza silniejsza niż fale łagodne i te w kipieli
Gdy noc nas otoczy i świat się zamgli
Wystarczy Twój szept – ja zawsze go znajdę

Będę Cię wołać przez wiatr i przez deszcze
Będę Cię czuć w każdej kropli na skroni
Bo choćby świat cały spłoną i doświadczał zadymy
My – jak łabędzie – nigdy się nie rozłączymy

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nic nie jest nam obceco ludzkie

  Nic co ludzkie nie jest nam obce Zacznijmy od początku, bo tam zwykle tkwi tajemnica Życie jest nieprzewidywalne, pełne zmian i dram...