Psie rozterki
Siedzi sobie pies na kanapie
Pazurami się po grzbiecie drapie
Siedzi i z nudów tak rozmyśla
Czy dziś pani mnie znowu zwymyśla ?
A czy mój pan mnie jeszcze kocha ?
Czy jest na mnie zły gdy ma jakiegoś focha ?
Czy na spacer ze mną dzisiaj pójdzie ?
Gdy nabroję czy na sucho mi to ujdzie ?
Czy dostane jakieś przysmaki psie ?
Czy mój pan ich sam nie zje ?
Czy tęskni za mną jak pracuje ?
Czy zawsze ze mną dobrze się czuje ?
Czy nie odda mnie do schroniska ?
Czy zawsze pełna będzie moja miska ?
Czy zabawki kupi mi nowe ?
Czy ubranka na zimę są już gotowe ?
A co będzie jak pan zachoruje ?
Myśli pies i coraz bardziej się dołuje
A przecież wie, że pan tylko jego kocha
Gdy w końcu to zrozumiał
To ogarnęła go taka psia radocha
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz