Strach
Strach paraliżuje moją dusze
I całe ciało
Mięśnie nie słuchają rozumu
A oczy same się zamykają
I mam wtedy pustkę w głowie
A gdy mnie dopada
Jest bardzo źle
Nie potrafię się ruszyć
Czas staje w miejscu
Dreszcze gorące
I zimne
Na przemian
Przeszywają mnie całego
Wyobraźnia wariuje
I tracę rozum
I zaufanie
Które miałem
I wiarę
We wszystko
Strach jest niewyobrażalny
Głęboki
I przerażający
Boję się strachu
I nie lubię go przeżywać
Ale nie wiem
Jak w dzisiejszych czasach
Unikać
I chronić się
Przed strachem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz