16 czerwca 2025

Za Tęczowym Mostem

 

Za Tęczowym Mostem

Za Tęczowym Mostem
Gdzie trawa jest wiecznie zielona
A słońce nie zna zmierzchu
Biegniesz wolny
Bez bólu
Bez czasu

Wiem, że tam jesteś
Z nosem uniesionym do wiatru
Z radością w oczach
Które znów błyszczą jak dawniej

Tam nie ma starości
Nie ma zimna
Nie ma ostatnich spojrzeń

Tylko radość
Jak wtedy, gdy wracałam do domu
A Ty czekałeś przy drzwiach
Cały drżący z miłości

Markusku, mój mały przyjacielu...
Czy słyszysz moje myśli
Kiedy szepczę Twoje imię wieczorem?

Czy czujesz mój dotyk
W każdym wspomnieniu
W każdej łzie
Która spada  cicho, jak Twój sen?

Za Tęczowym Mostem
Czas się nie liczy
Więc wiem
Że gdy przekroczę go kiedyś
Z sercem lżejszym niż życie
Ty znów przybiegniesz
Z tym samym spojrzeniem
Tym samym sercem
Które nigdy mnie nie opuściło

Czekaj
Nie spiesz się
Ale bądź tam
Bo wiem
Kiedy nadejdzie chwila
Nie spotka mnie śmierć
lecz Ty

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nic nie jest nam obceco ludzkie

  Nic co ludzkie nie jest nam obce Zacznijmy od początku, bo tam zwykle tkwi tajemnica Życie jest nieprzewidywalne, pełne zmian i dram...