Zagubiony w oceanie miłości
Wędrowałem po oceanie jej namiętności i pragnień
Jak światło przewodnie przez ciemną i burzliwą noc
Dotykałem ustami nabrzmiałych warg z pożądania
Jej krągłości jak fale na brzegu przyciągnęły mnie
Aby z miłością ją adorować
Jej zapach wypełnił moje zmysły
A jej szepty miłości, rozpalały mi serce
Wilgotne łono jak otchłań wciągało
Prawie tańczyliśmy ponad gwiazdami
Nasza miłość jak przepiękna symfonia
Grała i nigdy się nie kończyła
I gdy tak leżeliśmy splątani
Wiedziałem, że jest naprawdę moja
I na zawsze w jej ramionach pozostanę
Zagubiony w oceanie jej miłości, każdego dnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz