Uliczne latarnie
Uliczne latarnie słabo świecą
W ciemności wąską ścieżkę znajdą
Potykam się, idąc przez zarośla
W parku, gdzie noc już panuje
Mgła unosi się nad trawami
A deszcz uderza w liście drzew
Czuje samotność i tęsknotę
W tej ciszy, która mnie otacza
Z dala od miasta, w ciemności parku
Szukam jakiegoś drogowskazu
Aby nie zagubić się w labiryntach
I w końcu znaleźć spokój
Ale widzę tylko uliczne latarnie
Które słabo oświetlają mi drogę
I tak krok po kroku idę naprzód
Wierząc, że wyjdę z tego mroku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz