Dziś orzechy w środku są puste
Dziś orzechy w środku są puste
Ich słodkość gdzieś się zgubiła w przestrzeni
Otwieram skorupę, a tam pustka gęsta
Gdzie zniknęły smaki, które kusiły nas wczoraj?
Czyż to zła passa ich zbawienną moc zamienia?
Czyż to sen, czy też może jakaś magia?
Orzechy, które kiedyś skrywały w sobie skarby
Teraz tracą swój blask, jakby zgasło ich marzenie
Czy zmienia się świat wokół nas na coraz bardziej chłodny?
Czy może to tylko złudzenie, mylne spojrzenie?
Orzechy, które tak wiele radości dawały
Dziś przemieniły się w puste łupiny, opuszczone
Ale wciąż czuję ich drzewne pochodzenie
Wędrówkę korzeni w głąb ziemi i pragnienie
Może w przyszłości znów napełnią się życiem
A ich wnętrze zaskoczy smakiem, niezwykłym i wzniosłym
Niech więc puste orzechy będą tylko przystankiem
W drodze do odkrycia nowych smaków, jeszcze piękniejszych
Bo choć dziś pustka w nich jak echo brzmi
Wierzę, że wróci słodycz, wraz z nowym porankiem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz