17 sierpnia 2025

Światło nadziei-blizny, które same się zabliźniają

 

Światło nadziei-blizny, które same się zabliźniają

Każdy z nas ma w sobie ból

Jak cień, który idzie wraz z nami w dół

Tak często tęsknię za spokojem i ciszą

Ale życie często mnie rzuca w wir wyzwań i trosk

W moim sercu skrywane są rany

Zranienia, które sprawiają, że łzy się leją

Ale czas leczy wszystkie rany

Zabliźniając je w swoim milczącym tańcu

Często myślę, że ból jest wieczny

Że nigdy nie odzyskam siły wewnętrznej

Ale patrzę, patrzę na światła nadziei

Które migoczą wokół mnie z niezwykłą mocą

Wraz z upływem dni, miesięcy i lat

Zrozumiałem, że ból nie musi mnie gubić

Bo w każdej ranie, w każdej bolesnej chwili

Kryje się siła, która mnie budzi

Zranienia się goją, choć nie zawsze to widać

Jak blizny, które noszę na skórze

Ale w moim wnętrzu, głęboko w sercu

Wiem, że wciąż tkwi piękno i siła do dalszej drogi

Tak więc muszę wstać, niech blizny mnie nie osłabiają

W bólu znajduję motywację do nowych początków

Życie jest pełne wzlotów i upadków

Ale wiem, że zawsze mogę się podnieść

Każdy z nas ma w sobie ból, z którym musi żyć

Ale wcześniej czy później rany się zabliźniają

I wtedy każdy zrozumie, że jest silniejszy niż myślał

Bo przetrwał, przezwyciężył i nadal może świecić

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wszędzie

  Jestem wszędzie Jestem w świetle poranka, który w szyby uderza W oddechu wiatru, który liście przegania W ciszy między słowami, gdy ...