Za maską prawdy
Ludzie często w światło się stroją
By ukryć swe prawdziwe oblicze
Maski na twarzach noszą
Takie pozory stwarzają
Każdy chce być kimś innym, niż jest
Twarz zawiązana w sieci złudzeń
Przepych, bogactwo, sława i podziw
A w głębi duszy tylko tęsknota
Po prawdzie, prostocie i radości
Ktoś się mądrym w Internecie staje
Chociaż wiedzy mu brakuje na pęczki
Inny z radością wciela się w buntownika
Choć w duszy drży z bólu i tęsknoty
Kobiecie płacz wykrzywia usta
By nie zobaczyć prawdziwych łez
Mężczyźnie siłę wmawiają bezustannie
Choć w sercu drży wątpliwości ścieżka
A jednak, gdy cisza nadejdzie nocą
A światła sztuczne przygasną na chwilę
Zstąpi spokój, dusza wyłoni się cicho
I prawdziwe odkryje swojee oblicze
Czy jesteś gotów prawdę ujrzeć?
Bez maski, pozorów i kamuflażu
Czy chcesz być sobą w tej kruchej rzeczywistości
I śmiać się, kochać, żyć bez ograniczeń?
Bo prawdziwa siła kryje się w świadomości
Kim jesteś naprawdę, bez cudzych wymagań
Niech prawda wyzwoli twą duszę i serce
A zobaczysz świat w nowych, piękniejszych barwach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz