21 października 2025

Podążając ścieżką czasu

 

Podążając ścieżką czasu

Często zastanawiam się, czy przypadkiem w złym czasie nie przyszedłem na świat

Czy to zrządzenie losu sprawiło, że trudniejsza jest mego życia łódź

Kroki moje w przeszłości splątane, niezrozumienie wokół mnie płynie

Czyżbym miał zmagać się z losem, którego sam wybrać nie mogłem sobie

Jednak w mym sercu płonie iskra, która daje mi siłę do walki

Niechaj los nie dyktuje zasad, to ja go zapiszę własnymi rękami

Może przyjdzie czas, gdy zrozumiem, że życie ma swój cel i sens

A wtedy pokonam wątpliwości, porzucę strach i wszelką niepewność

Wszak każdy z nas na swój sposób  wnosi do tego świata światło

Kształtuje losy własne i innych, układa życie po swojemu

Niechaj więc w duszy mego istnienia przeważa radość, miłość i nadzieja

A wątpliwości przeminą jak chmury, ustąpią miejsca na piękne jutro

Czasem może trudno jest zrozumieć, dlaczego takie są kręte drogi

Lecz wiem, że siłą wewnętrzną, wiernością sobie znajdę odpowiedzi

Niechaj przeszłość i jej zawiłości nie przyćmiewają jutra blasku

Bo z każdym nowym dniem szansa jest, by w nowym czasie znaleźć swój lepszy  los

Wiec chyba nie przyszedłem przypadkiem, tu i teraz

Bo przecież jestem częścią tej wielkiej historii

A gdybym wybrać mógł sam czas swego przyjścia

To pewnie wybrałbym właśnie to życie bez względu na wszystko

Wiem, że los mojej drogi jest we mnie i w miłości do życia tkwi cała moc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wszędzie

  Jestem wszędzie Jestem w świetle poranka, który w szyby uderza W oddechu wiatru, który liście przegania W ciszy między słowami, gdy ...