11 czerwca 2025

Jeszcze nie teraz

 

Jeszcze nie teraz

Był ciepły letni dzień nad zbiornikiem wodnym. Powietrze pachniało trawą i wodą, a ja, mając dwadzieścia trzy lata, pilnowałem bezpieczeństwa kąpiących się jako ratownik. Przerwa na kanapkę była krótka i potrzebna – długie godziny wpatrywania się w taflę wody rozciągały zmęczone oczy  jak rozmazany obraz. Zamknąłem oczy na moment, wziąłem pierwszy kęs. I wtedy — ból. Ostry, palący, jakby ktoś wbijał mi igłę w język. Spojrzałem w lustro wody, ale odbicie było spokojne, nieruchome. Dopiero dotyk języka uświadomił mi, że nie to, co się spodziewałem. Kęs zawierał więcej niż tylko chleb i ser — pszczoła znalazła drogę prosto do moich ust i ukłuła mnie tam, gdzie nie mogłem sięgnąć.

Język spuchł błyskawicznie, twarz zrobiła się ciężka, niemal obca. Ból rozlał się falami, a każdy oddech wydawał się trudniejszy. Przez chwilę powietrze z trudem przedostawało się przez obrzęknięte usta. Wokół zapanowała panika. Znajomi krzyczeli, chcieli dzwonić po pogotowie, szarpać mnie, nakłaniać do pomocy. Ale w mojej głowie rozbrzmiewała tylko jedna myśl, powtarzana jak mantra, cicha i niezmienna:


„Jeszcze nie teraz.”

Nie czułem strachu. Nie było miejsca na panikę, choć jedna strona twarzy paliła i język palił jak ogień. Mój umysł był jak spokojne jezioro, nie poruszone żadną falą niepokoju. Przez moment poczułem się jak ktoś, kto obserwuje siebie z oddali – ciało walczy, a ja stoję obok, spokojny i pewny.

Gdy inni wpadali w nerwowy wir zdarzeń, ja po prostu słuchałem tego wewnętrznego głosu, który powtarzał:


„Jeszcze nie teraz.”

I wtedy zrozumiałem — to nie był tylko ból. To był znak. Przesłanie, że droga przede mną jeszcze się nie kończy. Że mam jeszcze czas, aby przeżyć, aby działać, aby być.

Obrzęk zaczął powoli ustępować, a ja trzymałem się tej myśli niczym latarni, która rozprasza ciemności. Nie było lęku, nie było paniki — tylko pewność, że jeszcze nie teraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nic nie jest nam obceco ludzkie

  Nic co ludzkie nie jest nam obce Zacznijmy od początku, bo tam zwykle tkwi tajemnica Życie jest nieprzewidywalne, pełne zmian i dram...