Moja niewidzialna tarcza
Przez całe życie ktoś stał tuż przy mnie
Chronił mnie przed niebezpieczeństwem i mrokiem
Wskazywał drogę, bym nie zabłądził na skrzyżowaniu
Mówił, jakie decyzje mam podejmować by żyć szczęśliwie
Był zawsze kiedy czułem się samotny i zagubiony
I kiedy naprawdę potrzebowałem pomocy i wsparcia
Kiedy z bólem serca stawiałem czoła trudnościom
Ktoś pomagał mi znaleźć siłę, aby iść dalej
Bym mógł w końcu osiągnąć to, czego pragnąłem
Często odczuwałem rodność i wdzięczność z tego powodu
Bo wiedziałem, że dzięki opiece przetrwam każdą burzę
Ktoś wspierał mnie, gdy nikt inny nie chciał mi pomóc
Był zawsze tam, gdzie trzeba, aby dodać mi odwagi i nadziei
Teraz, gdy patrzę na siebie, wiem, że już dawno minęły lata
Kiedy musiałem liczyć na moją tarczę, by przetrwać trudne chwile
Ale chociaż teraz jestem silny i gotowy na każde wyzwanie
To nadal potrzebuję, aby dalej ktoś chronił mnie przed niebezpieczeństwem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz