31 lipca 2025

Tęsknota za spokojem

 

Tęsknota za spokojem

Jest tyle pytań w mojej głowie

Tyle wątpliwości i zmartwień

Dlaczego tak długo to trwa

Nie wiem, nie chcę, nie rozumiem

A to nieludzkie i niesprawiedliwe

Pragnę tylko zdrowia i spokoju

Szczęścia i radości każdego dnia

A jednak ciągle walka trwa

A ja już nie wiem, co czynić

Czy to tak wiele, czego pragnę

Czy to za dużo, by być szczęśliwym

Może kiedyś uda mi się to zrozumieć

Może w końcu zapanuje …

Chciałbym wierzyć, że to tylko chwilowe

 

Że w końcu uda się odnaleźć to…

 

Zdrowie, szczęście i błogi spokój

 

Pragnę zakończyć tę niekończącą się batalię

Choć czasem ciężko mi w to uwierzyć

Bo droga wydaje się być taka daleka

Nie poddaję się i wciąż walczę

Bo przecież to, czego pragnę jest takie bliskie

Wierzę, że pewnego dnia uda mi się to osiągnąć

Że uda mi się znaleźć pełne ukojenie

Wtedy będę mógł z uśmiechem na twarzy powiedzieć

Że warto było walczyć i nie poddawać się

Bo przecież życie jest pełne niespodzianek

A ja wierzę, że w końcu któraś z nich

Będzie dla mnie właśnie tym, czego pragnę

Zdrowiem, spokojem i szczęściem najbliższych

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wszędzie

  Jestem wszędzie Jestem w świetle poranka, który w szyby uderza W oddechu wiatru, który liście przegania W ciszy między słowami, gdy ...