03 sierpnia 2025

Ballada ośmierci

 

Ballada o śmierci

Złote promienie słońca gasną na horyzoncie

A cienie roztaczają swoje ramiona wieczorne

W krainie mroku i ciszy, w skrytej dolinie

Stoi postać złowroga okryta w czerń

O przenikliwych oczach pełnych tajemnic

To Śmierć, która przemierza ziemskie przestrzenie

Zadziwiająca, swoją siłą i potęgą wciąż zastanawia

Wieczne istnieje  nieubłagana i bezlitosna

Nie zważa na płacz, żal smutek i prośby

Zbiera dusze z tej ziemi, oddzielając je od ciała

Mówili, że kiedyś był czas, gdy była piękna jak kwiat

Ale teraz nikt nie zna prawdy o jej obliczu i barwie

Zakrywa je kaptur czarny jak noc, nie odsłaniając twarzy

I tylko oczy błyszczą jak diamenty, niebiańskie gwiazdy

Podąża przez lasy, pola i góry zabierając dusze

Nie pyta o zgodę i nigdy nie odwołuje terminu

Wędruje bez przerwy, nie zważając na zmęczenie

Bo Śmierć ma nieustający obowiązek, który spełnia z oddaniem

Przychodzi czas, kiedy spotyka człowieka na swojej drodze

Odnosi go z tej ziemi, odcinając go od zmysłów i snów

Tak niespodziewanie, jak grom z jasnego nieba

Zostawiając za sobą tylko żal, smutek i żałobę

Istnieje tak wiele historii, tak wiele opowieści

O ludziach, którzy spotkali Śmierć w swoich czasach i miejscach

O miłości, która została niespełniona, o marzeniach, które zgasły

O tym, że czasami życie jest ulotne i kruche, niezależnie od woli i planów

Bo Śmierć jest nieubłagana, nie wybiera ofiar

Nie pyta o wiek, status społeczny, bogactwo czy mądrość

Jest tylko przejściem, z jednego stanu do drugiego

Z tego świata w inny wymiar, nieodkryty jeszcze

I choć nie zawsze jest akceptowana, czasem niezrozumiana

Jest nieodłącznym elementem ludzkiego losu

Wiecznym krokiem zapamiętana w balladach, pieśniach i legendach

Śmierć pozostaje tajemnicą, z którą musimy się zmierzyć

Niezależnie od wyborów jakich dokonujemy każdego dnia

Bo ona  ciągle wędruje wśród nas w czerń odziana

Wysłuchując płaczu i modlitw, nieustannie krocząc swoją ścieżką

Tajemnicza, nieuchwytna, przewodniczka do innego świata

Zawsze obecna, zawsze gotowa, zawsze nieuchronna

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jestem wszędzie

  Jestem wszędzie Jestem w świetle poranka, który w szyby uderza W oddechu wiatru, który liście przegania W ciszy między słowami, gdy ...