Iskra nadziei w gorszy dzień
Już nie wiem co mam robić kiedy mam gorszy dzień
Gdy serce w smutku tonie, a radość ucieka daleko stąd
Wzruszenia łapią wężowy chłód, a myśli towarzyszą mrokom
Nie mam siły, by się podnieść, trudno w tym świecie żyć
Ale wciąż jest odrobina nadziei, choć czasem tak niewidoczna
W małych rzeczach, gestach bliskich, znów czuję życia moc
Patrzę na barwne chmurki, na słońca promienie złote
Chociaż troski wokół wirują, wiem, że nie jestem sam
W gorsze dni łapię oddech głęboki, przypominając sobie o wartościach
O miłości, o marzeniach, które we mnie drzemią głęboko
Przegonić smutki czasem trudno, ale próbuję często je pokonać
Powstać z upadku mocniejszym, z nową siłą w sercu i myślach
Niech gorszy dzień nie przytłoczy, niech nie zaciemni mi drogi
Bo nadzieja jest moim światłem, które nigdy nie gaśnie
Choćbym w ciemnościach płynął we mnie ogień wciąż płonie
By odnaleźć siłę w sobie i pokonać każdą przeszkodę
Więc gdy mam gorszy dzień, nie zapominam, że jestem silny
I choćby świat wydawał się ponury, mogę dać mu barwy
Wiarę w lepsze jutro zachowuję i walczę niezłomnie dalej
Bo przecież gorsze dni odchodzą, a szczęście przychodzi z nowymi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz